Wiele osób zapewne nurtuje pytanie, czy istnieje jeszcze konieczność korzystania z usług tłumaczy? Przecież praktycznie każdy uczył się w szkole jakiegoś języka obcego, a język angielski jest najpopularniejszym wyborem wśród rodziców i dzieci. Mamy też mnóstwo osób, które jakiś czas pracowały w Wielkiej Brytanii i deklarują, iż władają językiem Szekspira w sposób biegły.
Zderzenie z rzeczywistością
Każdy kto choć raz został zaczepiony na ulicy przez obcokrajowca pytającego o drogę, dobrze zrozumie na czym polega powiedzenie, że „zapomniało się języka w gębie”. Nawet bardzo dobrze wyuczony język obcy, ale nigdy nie używany praktycznie, jest narzędziem, którego używa się bardzo ciężko. Żeby uzyskać właściwy efekt potrzebna jest komunikacja z osobami, które mówią w danym języku na co dzień. Może się bowiem okazać, że ułożona w głowie, doskonała wypowiedź, nie chce w żaden sposób się uzewnętrznić. Wspomniane osoby, które pracowały za granicą, z pewnością znają to zjawisko. Dalej, może się okazać, że programy szkolne nie obowiązywały zagadnień, które znajdziemy chociażby w dokumentacji samochodu z zagranicy, czy w umowie przesłanej przez nowego kontrahenta z innego kraju.
Fachowcy od fachowych terminów
Język specjalistyczny stosowany przez firmy oraz specjalistów w różnych dziedzinach, może być problematyczny nawet dla osób mówiących dobrze po angielsku. Bierze się to stąd, że niektóre terminy są bardzo rzadko używane w codziennym słowniku. Podobnie jest z naszym ojczystym językiem, który nieraz potrafi wprawić nawet dorosłych ludzi w zakłopotanie związane z tym, że nie rozumieją pewnych wyrażeń.
W takich właśnie sprawach pomaga profesjonalny tłumacz języka angielskiego, który w związku ze specyfiką wykonywanego zawodu, musi przyswoić podobne słownictwo. Oczywiście każdy ma swój sposób pracy i tak część osób będzie wolała pracować jako tłumacze ustni, a inni jako pisemni.
Tłumacze ustni zajmują się bieżącym tłumaczeniem spotkań, konferencji itd. Jest to bardzo wymagające, gdyż wymaga od takiego specjalisty dużej elastyczności i umiejętności szybkiego myślenia.
Jeżeli chodzi o tłumaczenia pisemne w języku angielskim to z pewnością mają spokojniejszą charakterystykę, ale niejednokrotnie są bardziej wymagające od strony formalnej. W końcu chodzi tu o wszelkiego rodzaju dokumenty oraz umowy, od których zależy praca i finanse innych osób.
Wzrost zapotrzebowania na usługi tłumacza
Na początku wspominaliśmy o tym, że mogłoby się wydawać, że każdy poradzi sobie sam z tłumaczeniem. Jednak jest zgoła inaczej. Świat coraz bardziej otwiera granice i biznesmeni mogą działać nie tylko w swoich czy sąsiednich krajach, ale wszędzie, gdzie tylko dotrą ze swoją ofertą. Dlatego wzrasta zapotrzebowanie firm na usługi tłumaczenia, zarówno ustnego jak i pisemnego.
Negocjacje coraz częściej wiążą się z wyjazdami za granicę, a w czasie ich trwania nie można sobie pozwolić na połowiczne rozumienie nowego partnera w interesach. Podobnie jest przy okazji sprawdzania umów, które ma się zamiar podpisać. Trudno chyba wyobrazić sobie sytuację, w której jedna ze stron robi to bez wcześniejszego sprawdzenia jej warunków.
Rozwodzenie się nad zaletami takiego rozwiązania nie jest potrzebne. Wystarczy powiedzieć o komforcie, który gwarantuje osoba znająca język obcy. Nie powoduje to niezręcznych sytuacji i wygląda bardzo profesjonalnie. Jeżeli ktoś pojawia się z tłumaczem na spotkanie, pokazuje swojemu partnerowi, że traktuje go poważnie i w ten sposób zwiększa szanse na udane negocjacje.
W wypadku tłumaczenia umów i dokumentów, oczywistym jest fakt, że nie można tego zrobić samemu. Potrzebne jest poręczenie tłumacza, dzięki któremu dany dokument zyskuje na wiarygodności dla innych podmiotów.