Ciekawe informacje

hashimoto

Hashimoto i inne choroby autoimmunologiczne… czy zapobiegnie im jeden probiotyk?

Szczepozależność probiotyków to zagadnienie, które nie jest znane każdemu. Powszechną wiedzą jest bowiem to, że preparaty probiotyczne mogą wspomóc leczenie wielu dolegliwości i zwiększyć jego efekty. Jednak wielu chorych popełnia jeden błąd, a mianowicie kupuje dowolny probiotyk i liczy na to, że poprawi on samopoczucie zarówno przy alergii, jak i przy problemach żołądkowych. Niestety jest to błąd, który może przynieść rozczarowanie i błędne niepotrzebne przekonanie, że probiotyki wcale nie pomagają. Jak zatem dobrać właściwy produkt? Odpowiadamy na to poniżej.

Probiotyk uniwersalny – istnieje, czy to tylko mit?

Kiedy poświęcimy trochę czasu na przejrzenie treści w sieci i poczytamy różnego rodzaju artykuły, możemy odnieść wrażenie, że probiotyk to remedium praktycznie na wszystko. Poniekąd taki osąd nie mija się z prawdą, ale trzeba bezwzględnie pamiętać o tym, że preparat musi być celowany (np. kupując Biotic Pro spodziewamy się, że podniesie on naszą odporność i ogólną kondycję organizmu, ale niekoniecznie usunie zaognione zmiany skórne) oraz o tym, że sam probiotyk nie jest jedyną pomocą. Jeśli mamy przepisane przez lekarza specjalistę leki, wyraźnie leczące nasze dolegliwości, to nie należy z nich rezygnować, a jedynie dołączyć probiotyki dla jeszcze lepszego efektu. Ponadto, kuracja preparatami probiotycznymi zawsze trwa dość długo, aby przyniosła pożądane efekty – minimum kilka tygodni. Jest to więc przeważnie działanie długofalowe, wyprzedzające chorobę i utrzymujące organizm w dobrym zdrowiu. Jak probiotyk może tego dokonać? Przede wszystkim jego zadaniem jest zachowanie prawidłowej mikroflory jelit tak długo, jak tylko możliwe. Im dłużej cechuje się ona różnorodnością pożytecznych bakterii i zdolnością do usuwania toksycznych oraz patogennych mikroorganizmów, tak długo możemy cieszyć się dobrym zdrowiem. Zastanówmy się jednak, czy działa to również w przypadku chorób autoimmunologicznych? Czy wtedy organizm nie usuwa sam tego korzystnego efektu?

Hashimoto – flagowy przykład chorób autoimmunologicznych

Hashimoto to choroba, która powoduje, że nie chorujemy punktowo, a choruje cały organizm. Polega ona na tym, że organizm traktuje własne komórki jako obce i doprowadza do ich niszczenia. Tym samym w organizmie toczy się przewlekły stan zapalny, które nie jest w stanie sam się wyciszyć lub usunąć. Aby wspomóc walkę z tą przypadłością należy zażywać odpowiednie leki oraz można włączyć do codziennej diety probiotyki, które odpowiadają za zmniejszenie stanu zapalnego, ponieważ to jest właśnie główny cel ich działania w tym przypadku. Ponadto, uzupełniają braki w zakresie dobrych bakterii, takich jak Lactobacillus czy Bifidus. Gdybyśmy chorując na Hashimoto zażywali probiotyk pomagający w walce z otyłością, nie zauważylibyśmy żadnych efektów. W tym właśnie objawia się celowane działanie preparatów probiotycznych i tu jednocześnie znajdziemy odpowiedź na to, czy istnieje probiotyk uniwersalny. Na przykładzie choroby Hashimoto oraz innych chorób z tej grupy możemy stwierdzić, że niestety nie wymyślono jeszcze probiotyku, który działałby na wszystko.